Blog > Komentarze do wpisu
Poświąteczne życzenia ;)
Oj, oj... Wielkanoc właśnie minęła, a na moim blogu wiszą życzenia Bożonarodzeniowe :( No i co ja mam teraz zrobić? Nic już nie poradzę, więc składam serdeczne życzenia poświąteczne :) Niech przybędzie wiosna zarówno w naszych sercach jak i za oknem, niech pstrokate kolory świąteczne nadal nas energią i radością napełniają, niech żyje w nas nadzieja Zmartwychwstania i życia w jeszcze barwniejszym, radośniejszym i lepszym świecie (ale to dopiero kiedyś, kiedyś...). Na polu robótkowym działałam niewiele. Kilka wianuszków, troszkę ciuszków na jajeczka, biżuterii niewiele. Pokażę może tylko dwa ubranka na jajka (jajko niemalowane, bo robi tylko za chwilowego modela :) ) Ubranko pierwszego jajeczka rozpisałam tutaj - KLIK Biżuteria -
Aktualnie głównie żyję rocznicą maranciakowego forum, bo to już 10 lat minęło (dokładnie minie 1 czerwca). Z tej okazji organizujemy spotkanie użytkowników forum w Gdyni. Jeśli ktoś chciałby posłuchać o początkach forum, to zapraszam -
Bardzo dziwnie jest tak spoglądać na samą siebie czy słuchać własnego głosu. Do zdjęć już się człowiek przyzwyczaił, ale brzmienie własnego głosu ciągle zaskakuje. Bardzo odbiega rzeczywisty głosik od tego, który się samemu słyszy podczas mówienia. Skoro wygląd - pomimo posiadania i korzystania z lustra - może tak zwodzić, to co dopiero charakter i osobowość i zachowanie. Nic dziwnego, że ktoś może nas odbierać kompletnie inaczej niż my sami o sobie myślimy. Fajnie by tak było móc od czasu do czasu popatrzeć na siebie cudzymi oczami, ale nie tylko tak zewnętrznie. Żeby być obiektywnym potrzeba dystansu. Proste? Teoretycznie :) Kiedyś słyszałam, że najlepszym lekiem dla alkoholika jest terapia wstrząsowa- podarować mu nagranie jak się zachowywał gdy był fest pod wpływem. Jakie gadał głupoty, jakie robił miny, jak leżał utaplany w błocie. To może być również dobra terapia dla kogoś, kto ma niską samoocenę. Pokazać mu nagranie gdy mówił interesująco, gdy się pięknie szczerze uśmiechał itd. Ja patrząc na mój filmik już mogę wyłapać jedno - okropnie wiercę się na tym fotelu. Tak, pomaga mi się to skupić na tym co mówię. Ale mnie zniosło :) Patrzę na siebie na filmiku i próbuję samą siebie rozgryźć i poznać. Czy potrafiłabym kogoś takiego polubić? Czyli moje własne wady, których wcześniej nie zauważałam, odkryte u kogoś - wkurzają mnie na maksa. Być może właśnie dlatego tak silnie reaguję na takie wady u kogoś, że podświadomie wiem, że to są moje własne wady. ciekawe czy tylko ja tak dziwnie reaguję na własny głos czy obraz, czy inni też tak mają, że muszą się do siebie przyzwyczajać... Zmykam :) środa, 08 kwietnia 2015, anna_maranta
TrackBack
Komentarze
2015/04/09 21:31:43
piękne frywolitki,zresztą jak zawsze. aż tak się nie wierciłaś :P mój głos np.przez telefon przypomina głos dziecka i często padają pyt.czy ,jestem pełnoletnia,ehh no taki dzieciak pewnie gdzieś tam we mnie siedzi :P
2015/04/10 17:07:47
dziękuję........szkoda że nie mogę tam z Wami być
2015/04/15 20:45:15
Witaj Maranto :)
Mi forum bardzo dużo dało. Jestem na nim od roku i 3 miesięcy. I jestem prze szczęśliwa! Szukałam właśnie takie mojego miejsca, a to jakieś zloty gotów, fanów metali, a to fanów anime i Japonii, to znów zloty kochających Francję, ale nigdzie, podkreślę nigdzie nie czułam się tak szczęśliwa, tak dobrze jak na Marańciakach. Jestem akurat z Poznania, i zloty mamy co miesiąc :) och jak się odlicza dni do kolejnych spotkań :). Chciałam jechać koniecznie się z Tobą zobaczyć, poznać, niestety mój lekarz ginekolog zabronił mi, jestem aktualnie w 6 miesiącu ciąży, z moim pierwszym dziecięciem, i jestem osóbką otyłą, no i jest ryzyko wczesnego urodzenia :( więc niestety na dupie muszę siedzieć. Nie jestem też katoliczką, i nie mogę za Ciebie się pomodlić, ale trzymam mocno kciukasy za Twoje zdrowie, i by Twój Bóg dał Ci dzień wytchnienia od choroby, co byś mogła się cudownie bawić na zlocie. Całuję i ściskam! Dziękuję! |
|
Zawsze jest dziwnie oglądać siebie na nagraniu.
Ja strasznie mrugam oczami i robię dziwne miny. Czy tak mnie widzą?
Wcale nie wierciłaś się tak bardzo.
Niestety też tak mam, że nie patrzę w ogóle na osobę, której słucham. Nie mówiąc już o patrzeniu w oczy.
Zachwyciłam się ubrankami jajecznymi. Nie wiem dlaczego, choć wszystko co wychodzi spod Twojego czółenka jest przepiękne, te drobiazgi jakoś urzekają najbardziej. Tak jak i gwiazdka, którą od Ciebie dostałam.
Za życzenia dziękuję!
Tobie i sobie życzę teraz tylko jednej rzeczy, ale niech się spełni!
Żeby zdrowie pozwoliło spotkać się nam w czerwcu.